GRY

wtorek, 13 sierpnia 2013

nowy

częsć ludzie nowe wieści mam nowego królika ok:2-3 miesięcy ma jest czrny podobny do tego na ztronie głuwnej

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Jak sprawić aby królik był oswojony ?

Kiedy myślimy o króliku w naszej głowie wyświetla się obrazek malego puszka z mięciutka sierścią stworzonego do przytulania. Niestety królik potrafi podrapać. Nawet czasem umie ugryźć. Ale to nie jest wina tego maluszka to człowieka wina. Królika trzeba oswoić – w odpowiedni sposób. Chcesz wiedzieć jak to zrobić?
Zapraszam do czytania :

Królik obojętnie czy dorosły czy młody może nie być przyzwyczajony do głaskania/ przytulania dlatego może się bać kiedy to robisz. Pamiętaj, że z królikiem nic na siłę. Jeśli go do czegoś zmuszasz sam kopiesz sobie dołki. :} Królik najlepiej aby został wypuszczony do pokoju lub łazienki . Ty siadasz na podłodze dość blisko uszaka i czekasz niż podejdzie. Możesz mieć smakołyk np. marchewkę. Dojdź do momentu kiedy królik je Ci z ręki. Wtedy możesz spróbować go pogłaskać / dotknąć jeśli w tym momencie spłoszy się na razie go wgl. Nie dotykaj. Siadaj i karm go z ręki. To samo jeśli jest w klatce- nie dawaj mu nic na ziemię czy do miski …. no poza wodą :D . Karm go z ręki a jeśli zauważysz, że królik podchodzi do Ciebie pewniej i szybciej (mniej czasu zajmuje mu przełamanie się) wtedy możesz spróbować go pogłaskać podczas jedzenia. Trzeba być bardzo cierpliwym. Kiedy królik już nie boi się kiedy go głaszczesz możemy przejść do drugiego etapu.

Mianowicie postaw królikowi klatkę na podwyższeniu i otwórz drzwiczki od klatki. (Klatka ma stać na podwyższeniu np. stolik aby królik nie mógł wyjść.) W ten sposób królik będzie mógł kukać przez drzwiczki . Za KAŻDYM razem kiedy przechodzisz obok klatki królika podchodzisz i kładziesz rękę na brzegu drzwiczek i czekasz niż królik podejdzie. Głaszczesz go i dajesz mu smakołyk. Będziesz kojarzyć mu się z czymś dobrym. Głaszcz go jak najczęściej. Teraz etap trzeci, czyli branie na ręce. Króliki na ogół ( przynajmniej moje) nie przepadają za noszeniem no bo są wysoko i się boją. Podnieś krolika i trzymaj pewnie aby nie mógł przypadkiem Ci uciec (co za tym idzie spaść i się potłuc). Swoją drogą jeśli trzymasz królika pewnie to ten mniej się wyrywa.

(BYLE NIE ZA MOCNO bo mu krzywdę zrobisz) No więc jak trzymasz królika na rękach to podaj mu np. natkę pietruszki ( mój da się za nią poćwiartować :D) no i cały czas głaszcz. Kiedy królik zje daj go do klatki. Na widok klatki może zacząć się wyrywać ( bo będzie chciał jak najszybciej dostać się do swojego domku) Dlatego szybko i stanowczo włóż go do klatki albo pozwól mu samemu wejść czyli podchodzisz do klatki (dość szybko) i trzymasz go nieco delikatniej aby poczuł , że może zwiać :D Wtedy powinien wskoczyć . :)
Staraj się mówić w obecności królika, kszątać się jak najwięcej aby królik był przyzwyczajony do Twojej obecności. Kiedy leżysz w łóżku i buszujesz po necie możesz puścić królika po pokoju lub po łóżku aby czuł się pewnie w Twoim pokoju. ;) Z czasem może nawet wskakiwać na Twoje łóżko i domagać się uwagi jeśli nawiążesz z nim mocną więź ;)

sobota, 10 sierpnia 2013

królicza mowa ciała

Króliki sygnalizują swój nastrój i emocje głównie za pomocą mowy ciała. Aby właściwie zinterpretować zachowanie królika, konieczne jest zapoznanie się z charakterystycznymi sygnałami wysyłanymi przez te zwierzaki, a także uważna obserwacja naszego pupila. Z czasem opiekun będzie potrafił coraz lepiej „dogadywać się” ze swoim królikiem.
Zgrzytanie zębami

Jeśli królik zgrzyta zębami delikatnie i cicho, oznacza to zazwyczaj zadowolenie. Zwierzę zachowuje się tak najczęściej podczas głaskania czy innych pieszczot. Jeśli zgrzytanie jest głośne, a ciało zwierzątka jest skulone i napięte, jest to reakcja na ból. Należy wówczas szybko zabrać królika do lekarza weterynarii, aby ustalić przyczynę bólu.
Biegi, podskoki, obroty w powietrzu

Jeśli zwierzę zabawnie zrywa się do biegu, a podczas biegu wykonuje dzikie podskoki i obroty w powietrzu jest to oznaka dobrego samopoczucia. Jest to sposób zabawy u królików i zachowanie takie świadczy o ich dobrym zdrowiu i zadowoleniu.
Tupanie

Tupanie jest zachowaniem, które ma na celu ostrzeżenie przed zagrożeniem. W naturze w ten sposób ostrzega się resztę stada, gdy zbliża się np. drapieżnik. W warunkach domowych przestraszony królik może próbować ostrzec przed np. przyjściem gości, głośnym dźwiękiem dochodzącym z ulicy, trzaśnięciem drzwiami, dzwonkiem do drzwi, dźwiękiem telefonu itp. Jeśli nasz zwierzak jest wyjątkowo nerwowy, najlepiej ustawić jego klatkę w najbardziej zacisznym, spokojnym miejscu w domu, aby nie czuł się bezustannie czymś zagrożony. Inną przyczyną tupania może być chęć przywołania opiekuna.
Przewracanie się na bok

Często królik podczas intensywnej zabawy nagle głośno przewraca się na bok. Nie oznacza to, że coś go zabolało, ani że źle się czuje. W ten sposób zwierzątko głośno obwieszcza, że właśnie rozpoczęło odpoczynek.
Siadanie z podkurczonymi łapkami

Niektóre króliki odpoczywają w pozycji siedzącej z podkurczonymi łapkami. Taka forma odpoczynku jest dość często spotykana u zwierząt, które jeszcze nie zdążyły się do końca zadomowić w nowym miejscu i muszą być czujne nawet w chwili relaksu.
Chrapanie podczas snu

Pochrapywanie podczas snu może być skutkiem przerośniętego podniebienia. Oczywiście tylko wtedy, jeśli zwierzak nie cierpi z powodu jakiejś infekcji, nie kicha, nie kaszle. Przerośnięte podniebienie nie jest żadną chorobą i nie jest konieczna interwencja weterynarza. To po prostu cecha budowy niektórych królików.
Kładzenie nisko głowy

Najczęściej obserwujemy niskie kładzenie głowy podczas pieszczot i głaskania. Jest to oznaka uległości i przyzwolenia na pieszczoty. Królik wyraża w ten sposób, że nasza pozycja jest pozycją dominującą. Częste głaskanie królika prowokuje go do przyjęcia takiej uległej pozy, co pomaga uniknąć ewentualnej rywalizacji z człowiekiem o dominację w stadzie.
Podbieganie z położonymi uszami i wysuniętą głową

Jeśli królik biegnie szybko w naszą stronę, z położonymi uszami i mocno wysuniętą do przodu głową, oznacza to atak. Atak całkiem „na poważnie”, dlatego należy uważać, gdyż rozzłoszczony królik potrafi bardzo mocno pogryźć. Przyczyn takiego zachowanie jest wiele: obrona terytorium, strach, ból, choroba, chęć rywalizacji itp. Nigdy nie wolno odpowiadać agresją na agresywne zachowanie królika (bić go, krzyczeć), gdyż możemy zestresować zwierzątko jeszcze bardziej.
Wydawanie „bzyczących” dźwięków

Jest to oznaka podniecenia seksualnego u królików. Zachowanie takie występuje w połączeniu z dreptaniem zwierzęcia wokół nóg opiekuna. W ten sposób objawia się u tych zwierząt pożądanie. Zachowanie takie może być intensywne i nawet przeradzać się w próby kopulacji (możemy zostać wtedy boleśnie pokaleczeni, gdyż królik zwykle chwyta zębami obiekt pożądania, próbując go przytrzymać). W celu wyeliminowania takich zachowań najlepiej poddać zwierzątko zabiegowi kastracji lub sterylizacji.
Głośne węszenie

Głośne węszenie może oznaczać zainteresowanie jakimś zapachem i chęć zlokalizowania źródła tego zapachu. Jednak czasami zachowanie takie oznacza niezadowolenie. Wtedy królik usiłuje przekazać, że chce abyśmy wyeliminowali przyczynę jego niezadowolenia. Często obserwujemy głośne węszenie, gdy chcemy posprzątać klatkę, w której właśnie przebywa nasz pupil. Króliki są zwierzętami bardzo silnie przywiązanymi do własnego terytorium, dlatego potrafią zaciekle bronić swojej klatki (jest to odpowiednik „nory”). Lepiej nie niepokoić dłużej węszącego królika i posprzątać klatkę, gdy zwierzaka w niej nie będzie. W przeciwnym wypadku możemy narazić się na agresywny atak ze strony pupila.
Trącanie nosem

Gdy nasz zwierzak trąca nas nosem, jest to zazwyczaj zachęta do zabawy lub pieszczot. Może też oznaczać chęć zwrócenia na siebie uwagi.
Głośny pisk lub krzyk

Jest to bardzo niepokojący sygnał. Oznacza skrajne przerażenie i desperację zwierzęcia. W naturalnych warunkach zwierzęta te nie wydają takich dźwięków prawie wcale – zazwyczaj dzieje się to tuż przed śmiercią, gdy właśnie zostały zaatakowane przez drapieżnika. Jeśli królik reaguje tak na swojego opiekuna, należy koniecznie zmienić swoje postępowanie wobec zwierzęcia. Jeśli jest to reakcja na inne zagrożenie (np. na naszego psa lub kota), należy ograniczyć kontakt królika z czynnikiem, który go tak mocno przeraża.
Przygryzanie

Przygryzanie może oznaczać zdenerwowanie i gniew. Może też oznaczać zniecierpliwienie (np. królik ma dosyć naszych pieszczot lub chce, abyśmy odstawili go na ziemię). Lekkie przygryzienie może oznaczać, że zwierzak ma ochotę na jakiś smakołyk. Jeśli zostaliśmy ugryzieni podczas karmienia z ręki, królik mógł uznać naszą rękę za kawałek jedzenia (zwierzaki te nie widzą zbyt dobrze z bliska).
Pocieranie brodą o przedmioty

W brodzie królików znajdują się gruczoły zapachowe. Jeśli królik pociera brodą o różne przedmioty, znaczy w ten sposób teren. Nie należy się takim zachowaniem niepokoić.
Obsikiwanie terenu

Obsikiwanie przez królika terenu silnym strumieniem moczu jest sposobem znaczenia terytorium. Zdarza się najczęściej u samców, jednak występuje niekiedy również u samic. W zależności od nasilenia instynktu terytorialnego danego królika obsikiwanie takie może być bardzo intensywne lub nie występować wcale. Poddanie zwierzęcia zabiegowi kastracji lub sterylizacji może złagodzić nieco potrzebę znaczenia terytorium, ale nie zawsze udaje się wyeliminować takie zachowania.
Zostawianie bobków poza kuwetą

Posiadanie królika wiąże się z obecnością jego bobków w różnych miejscach mieszkania. Jeśli zwierzę wszędzie zostawia bobki może to wynikać z chęci znaczenia terytorium lub po prostu świadczy o tym, że zwierzątko jest nieporządne. Nauka czystości i załatwiania potrzeb w kuwecie powinna wyeliminować niepożądane zachowanie, jednak musimy liczyć się z tym, że królik zawsze będzie trochę brudził poza kuwetą.

Pielęgnacja królików miniaturek krótkowłosych

Króliki krótkowłosewa nie trzeba wyczesywać tak jak angorek, ponieważ mają kótką sierść i wyczesujemy je co kilka dni. Kiey zaczyna się linienie trzeba wyczesywać je co dwa lub trzy dni.PAMIĘTAJ!Niektóre króliki krótkowłose nie lubią albo boją się wyczesywania więc stosujemy powolne przyswajanie się do szczotki. Naszym pociechom trzeba również obcinać pazurki.Najlepsze dla króliczka jest żeby najpierw przyzwyczaić go do obcinania pazurów.Jak mamy to zacząć?Najpier kiedy królik siedzi nam na kolanach powoli bierzemy nożyczki do ręki, a następnie dajemy kóliczkowi do powąchania.Kiedy króliczek się nie będzie bał przystępujemy do dotykania go nożyczkami , oczywiście ,że może zareagować inaczej niż myślimy więc wtedy dajemy mu przuysmak i go wypuszczamy. Kiedy już będzie to dlaniego pestka wtedy próbujemy obciąć pazury.PAMIĘTAJ!Trzeba to zrobić pod opieką dorosłej osoby.Pazury może obciąć tylko dorosła osoba!

Jak podnosić królika?

Pierwszą i najważniejszą zasadą dotyczącą noszenia królików na rękach jest to, że nie wolno ich podnosić do góry za uszy, nogi lub za brzuch. Takie podnoszenie jest dla królika bardzo bolesne i może wyrządzić mu krzywdę. Ty również nie chciałbyś być podnoszony za uszy, prawda? Drugą rzeczą, którą należy zapamiętać, jest to, że króliki są bardzo delikatne. Co prawda są to zwierzęta szybkie, jednak mają bardzo słaby szkielet i kości. Poza tym króliki wolą stać na ziemi niż być unoszone wysoko w górę. Niektóre króliki tolerują podnoszenie i noszenie na rękach, jednak inne mogą się przed tym bronić.

1Powoli zbliż się do królika i zniż się do jego poziomu. Zanim weźmiesz go na ręce pogłaszcz go, aby go nieco uspokoić.

2Jak już poczujesz, że królik jest spokojny i gotowy do wzięcia na ręce wówczas umieść mu dłoń pod klatkę piersiową, podnieś i przytul go do swojego ciała.

3Przytrzymuj drugą ręką zadek królika. Królik musi czuć się bezpiecznie na twoich rękach.

4Jeśli królik się szarpie (ponieważ nie chce być trzymany na rękach) wówczas trzymaj go mocno, ale bądź gotów na odłożenie go na podłogę. Twój królik może sobie myśleć, że lepsze niż jego noszenie na rękach będzie wyskoczenie z nich i upadnięcie na podłogę, jednak upadek z twoich rąk mógłby spowodować poważne obrażenia wewnętrzne.

5Podczas odstawiania królika na podłogę wolno przykucnij ciągle trzymając królika blisko ciała i pozwól mu samemu zejść z twoich rąk.

6
Nie wolno podnosić królika za uszy! Podnoszenie go za uszy może spowodować uszkodzenie chrząstki wspierającej uczy. Jeśli królik zacząłby się rzucać wówczas przez takie trzymanie można również uszkodzić mu kręgosłup lub szyję.

7
Również nie można trzymać królika za kark bez wsparcia drugą ręką kuperka. Takie trzymanie może powodować zwichnięcie kręgów.

Dlaczego króliki mają długie uszy .?

Długie uszy pomagają im usłyszeć nawet najcichszy dźwięk , dzięki czemu wiedza , kiedy zbliża się niebezpieczeństwo . Mogą one poruszać nimi w różnych kierunkach , co umozliwia im usłyszenie dźwięków napływajacych z różnych stron . Bardzo długie uszy naszych pupilków pomagają im także regulować temperaturę ciałam . Jeśli tylko królikowi będzie zbyt gorąco , wystarczy że podniesie i lekko rozchyli uszy , a temperatura ciała natychmiast się obnizy .!

Króliki Miniaturki

Króliki Miniaturki w warunkach domowych żyją 7-12 lat . Nasze króliki nie lubią być brane na ręce , co nie zanczy że nie lubią być przytulane i głaskane - one to uwielbiają .

Jak śpi królik

Wielu z Was zapewne zastanawia się czy króliki w ogóle sypiają, bo nie widziało jeszcze swojego pupila z zamkniętymi oczami.

Tak. Króliki śpią.
Najbardziej aktywne są późnym wieczorem i wczesnym rankiem, więc najchętniej drzemią w ciągu dnia.
W tym czasie z reguły jesteśmy w pracy lub w szkole, więc nie widzimy kiedy Nasz pupil śpi.

Króliki z natury są bardzo czujnie.
Najczęściej więc zapadają w tzw. "półsen". Mają wówczas otwarte (lub uchylone) oczy, a ciało ułożone "na kurkę" (skoki podwinięte pod siebie, zawsze gotowe do ucieczki).
Jedynie spokojny oddech i nieruchoma pozycja mogą świadczyć o tym, że zwierzę właśnie drzemie.

Tylko królik, który czuje się w 100% bezpieczny będzie spał z zamkniętymi oczami lub/i z wyciągniętymi łapkami.

Warto też wiedzieć, że kroliki bardzo szybko się regenerują. Wystarczy im zaledwie połowa (a nawet 1/3) czasu, w którym śpią ludzie, aby znów radośnie skakać i być pełnym energii.

Klatka

Trzeba pamiętać, że w klatce królik nie może przebywać cały czas, że potrzebuje ćwiczeń fizycznych i kontaktu z człowiekiem, ale nawet wtedy, kiedy ma możliwość długiego przebywania poza klatką, powinien mieć swoje "bezpieczne miejsce", gdzie może się schować, kiedy jest zmęczony, znaleźć coś do przegryzienia, pójść do toalety, podrzemać. Nie należy używać do tego celu akwarium, gdyż są na ogół za małe, a przede wszystkim nie zapewniają właściwiej cyrkulacji powietrza. Klatka powinna być na tyle duża, żeby nasz uszatek swobodnie się po niej poruszać, przekręcać, położyć. Klatka powinna być oczywiście przewiewna. Minimalne wymiary klatki dla jednego uszatka to 50cm x 70cm x 50cm. Należy pamiętać o poidełku lub o ciężkiej misce, w której będzie miał czystą wodę. Jeżeli chodzi o wyścielenie dna klatki to ja stosuje Zuzi siano, nie ma żadnych odgnieceń no i ma całodobowy dostęp do sianka – a to ważne. Kiedyś próbowałem ze słomą ale nie przypadła mi i mojemu zwierzakowi do gustu. Chciałabym przestrzec przed stosowaniem wszelkich "kocich" żwirków (nawet tych drewnianych), gdyż ich "granulowata" struktura kaleczy i odgniata im łapki!! Takie ranki bardzo trudno się goją.
Ząbki, uszy, pazurki ....

Oprócz codziennego karmienia, toalety i zabaw co jakiś czas trzeba dokładnie obejrzeć króliczka, zwracając szczególną uwagę na długość pazurków, długość zębów oraz stan futerka w miejscach trudno dostępnych i ogólnie - na całym ciele. Kilka drobnych zabiegów pielęgnacyjnych, które opiszę poniżej, jest niezbędne do utrzymania króla w zdrowiu i dobrym samopoczuciu przez wiele lat. Królik to bardzo czyste zwierzątko - przekonamy się o tym obserwując jego wielokrotnie powtarzaną w ciągu dnia toaletę, jednak są momenty oraz miejsca na jego ciele z którymi w sztucznych warunkach jakie mu oferujemy nie da sobie bez naszej pomocy rady.

Należy więc pamiętać aby:

- Futerko wyczesywać niezbyt twardą szczotką przynajmniej raz w tygodniu. W okresie linienia częstotliwość tego zabiegu musi być zwiększona do minimum trzech razy tygodniowo, a jeśli hodujemy królika angorskiego - jego długa sierść powinna być strzyżona nawet trzy razy w roku i systematycznie czesana, aby nie dopuścić do skołtunienia. Przy okazji czesania należy obejrzeć spodnią część łapek, która powinna być pokryta nie skołtunioną sierścią, bez wyłysień, odgnieceń i ranek (gdyby takowe się pojawiły - to znak iż podłoże w klatce jest niewłaściwe i należy natychmiast je zmienić na delikatniejsze). Futerko w okolicach odbytu również należy obejrzeć, aby skontrolować czy nasz króliczek nie ma kłopotów trawiennych i należycie dba o swoją higienę. Czasami zdarza się, iż np. ze względu na swą tuszę (dotyczy głównie łakomczuchów) królik nie jest w stanie dokładnie czyścić tzw. kąciki płciowe (fałdy skóry po obu stronach narządów płciowych), w których gromadzi się wydzielina łojowa. Gdy zauważymy więc, że zwierzak uporczywie się wylizuje i poczujemy nieprzyjemny silny zapach od pupila to znak, że należy mu pomóc czyszcząc te okolice np. oliwką dla niemowląt.

- Pazurki królika rosną szybko, a w warunkach domowych nie ma on możliwości ich ścierania. Konieczne jest więc systematyczne przycinanie specjalnymi cążkami, np. takimi jak dla kota lub papug. Cążki takie różnią się od zwykłych nożyczek tym, iż ze względu na swoją charakterystyczną budowę ostrzy nie miażdżą pazura. Mają one bowiem otwór, który w momencie zaciskania ostrzy na pazurku, obejmuje go ze wszystkich stron równomiernie. Należy robić to bardzo ostrożnie i przy dobrym świetle, aby dokładnie widzieć końcówki nerwów i naczyń krwionośnych. Linia cięcia powinna być 3 - 5 mm poniżej ukrwionej tkanki. Gdy pazurki są ciemne lepiej kontrolnie skracać same ich końcówki, niż narażać zwierze na stres spowodowany skaleczeniem.

- Ząbki rosną przez całe życie królika i należy kontrolować ich długość, szczególnie gdy zwierzak karmiony jest głównie miękkimi paszami i warzywami. Gdy urosną zbyt długie będą przeszkadzały w jedzeniu i zamykaniu pyszczka, a w najgorszym przypadku mogą nawet wrastać i kaleczyć dziąsła. Aby nie dopuścić do takiej sytuacji, należy podawać królikom: dużo siana i zieleniny, gałązki drzew owocowych i wierzby, brzozy lub np. kartony, którymi królik może zająć się a jednocześnie poprzez podgryzanie ścierać zęby. W przypadku przerośnięcia zębów koniecznie trzeba udać się do weterynarza, który w prawidłowy sposób je skróci. Samemu nie wolno tego wykonywać gdyż można królikowi zrobić krzywdę! Pamiętajmy, że zęby naszego królika nie ścierają się od gryzienia twardych rzeczy np. suchy chleb, tylko od ciągłego mielenia pyszczkiem np. siana, zieleninki itp.

- Uszy królika również należy co jakiś czas kontrolować. Gdy nie mamy doświadczenia w ich czyszczeniu zalecam udanie się do weterynarza, który pokaże jak prawidłowo to robić. Tej informacji nie ma zazwyczaj w książkach, ale z własnego doświadczenia i z porad weterynarza wiem, iż często króliki "łakomczuszki" i baranki mają problemy z nadmiernym gromadzeniem się wydzieliny w uszkach, a jej zaleganie może wywołać stan zapalny.

- Królika NIE WOLNO KĄPAĆ! Jeśli zdąży się tak, że królik zabrudzi się w sposób wymagający naszej interwencji, (np. biegunka), myć można jedynie te miejsca przegotowaną ciepłą wodą za pomocą np. wacika i zaraz potem dokładnie wysuszyć futerko. To bardzo ważne, ponieważ króliki po zmoczeniu futerka są podatne na przeziębienia. Nigdy nie wolno używać wody chlorowanej, szczególnie do intymnych miejsc zwierzaka, gdyż powoduje to podrażnienia bardzo wrażliwych błon śluzowych.

sztuczki i nauka

Króliki można nauczyć siadania i proszenia o ich ulubione przysmaki. Potrafią one także zrozumieć Twoje "NIE", nauczyć się przychodzić na wołanie i korzystanie z kuwety.

Najlepszym sposobem, abyśmy nauczyli swojego ulubieńca kilku sztuczek, jest nagradzanie go za każdą taką udaną próbę. Jeśli chcecie, aby wasz pupil np. siadał i prosił, podajcie mu ręką jego przysmak w ten sposób, aby musiał usiąść, żeby go dosięgnąć. W momencie, gdy usiądzie, pozwólcie mu zjeść smakołyk i jednocześnie powiedzcie "siad". Jeśli ćwiczenie powtórzycie dostateczną ilość razy, Wsze Króliki nauczą się, co oznaczają pokazywane przez Was gesty i wypowiadane polecenia (np. podniesiona ręka sygnalizuje mu, że chcecie, aby usiadł). W początkowej fazie nauki za każde wykonane zadanie, wynagradzajcie go jego ulubionymi przekąskami. Powinny być to jednak bardzo małe porcje, zarówno po to, aby były skuteczną zachętą, jak i dlatego, by Wsze ulubience nie przybrały nadmiernie na wadze!

Podawaj królikowi zdrowe przekąski, np. kawałek marchewki, aby zachęcić go do wykonania wszych poleceń.

Co robić w czasie letnich Upałów?

W czasie letnich upałów trzeba koniecznie pamiętać o tym, żeby królikowi zapewnić chłód. Króliki źle znoszą wysoką temperaturę i mogą nawet umrzeć z przegrzania. Każdy królik znosi jednak upały trochę inaczej, powinno się więc uważniej niż zwykle obserwować królika w upały. Temperatura powyżej 28°C jest już uznawana za bardzo trudną do zniesienia dla królika, gdyż termoregulacja może zawieść, temperatura ciała podnieść się powyżej poziomu bezpiecznego dla życia królika. Czynnikami dodatkowo niebezpiecznymi są słaba wentylacja, bezpośrednie nasłonecznienie, wysoka wilgotność powietrza (pow. 70%), brak wody lub ciepła woda w poidełku, transport i stres ogólnie.

Jak pomóc królikowi w czasie upałów:
upewnij się, że królik nie jest narażony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych (również przez szybę). Jeśli w ciągu dnia królik jest zamknięty w klatce lub małym, słonecznym pomieszczeniu, upewnij się, że zawsze ma dość miejsca, by schować się gdzieś w cieniu, uwzględniając zmianę położenia cienia w ciągu dnia
w pomieszczeniu, w którym przebywa królik, ustaw wiatrak; trzeba pamiętać, by nie wiało bezpośrednio na królika; upewnij się, że królik nie ma dostępu do kabla! Na klatce można rozłożyć wilgotny ręcznik tak, aby powietrze przewiewało przez niego tworząc chłodną mgiełkę
pozwól królikowi przebywać w łazience lub w kuchni, w miejscu, gdzie jest okafelkowana podłoga; innym sposobem na zapewnienie chłodnej powierzchni do leżenia może być przyniesienie królikowi ceramicznej, kamiennej lub cementowej płyty, na której będzie mógł się położyć w ciągu dnia - takie powierzchnie są chłodniejsze, niż plastik w klatce lub ściółka
do miseczki z wodą wrzuć kostkę lub parę kostek lodu, chłodna woda może bardziej zachęcić królika do picia, co zapobiega odwodnieniu
kiedy uszy króla są bardzo gorące, ochłodź je ściereczką zamoczoną w zimnej wodzie lub z zawiniętą kostką lodu w środku (to o wiele bardziej skuteczne od ochładzania innych części ciała)
wyczesuj codziennie dokładnie nadmiar futra, jeśli królik ma długą sierść; możesz mu ją też przyciąć na letnie miesiące
zamroź wodę w kilku plastikowych butelkach po napojach i kładź po jednej lub dwie do klatki (trzymaj w lodówce dodatkową parę czekającą na wymianę), królik będzie mógł się położyć obok niej, gdzie powietrze będzie chłodniejsze. Niektóre króliki nawet przytulają się do takich butelek, kiedy im bardzo gorąco (tak jak na zdjęciu obok)
pamiętaj, by dawać królikowi dużą ilość zielonych, liściastych warzyw, które zapobiegają odwodnieniu
szczególnie uważnie trzeba obserwować króliki starsze (powyżej 5 lat), mające nadwagę, długie futro lub niesprawne ruchowo, królice w ciąży; królik może być ospały, siedzieć w jednym miejscu i nawet przestać pić, jeśli mu za gorąco, co może prowadzić do odwodnienia i dalszych kłopotów zdrowotnych
utrzymuj jak największą czystość w kuwecie, pilnuj, aby kuperek był zawsze czysty
Uwaga na muchy! Mogą one złożyć jaja na brudnym kuperku królika, z których wyklują się larwy, które mogą królika zjeść żywcem! Szczególnie króliki mające luźne kupki (takie kupki mogą towarzyszyć upałom nawet u zdrowych zwierząt), z długim włosiem lub otyłe, takie, które mają trudności z samodzielnym utrzymaniem czystości, są narażone na atak larw much. Zaatakowany królik może przejść w stan śmiertelnego szoku już w 24 godziny po zakażeniu. Bardzo ważne jest utrzymywanie latem czystości w kuwecie - brud i smród, nawet niewielki, przyciąga muchy. Wystarczy tylko jedna mucha!

Szczepienia króliczka

Króliki szczepi się przeciwko myksomatozie i przeciwko pomorowi królików. Obie choroby są wywoływane przez wirusy i dlatego nie możemy ich leczyć (nie wymyślono jeszcze przeciwko wirusom skutecznych leków - nawet wirus grypy czy HIV u ludzi nie są leczone a jedynie łagodzi się objawy choroby). Rzeczywiście do niedawna nie szczepiliśmy królików domowych ale myślę, że było to podyktowane raczej małym zainteresowaniem ze strony właścicieli zwierząt niż nie koniecznością wykonania takiego zabiegu. Ostatnio jednak coraz więcej ludzi żyjących w miastach decyduje się na kupno królika jako zwierzątka towarzyszącego, stawianego na równi z kotem czy nawet psem. Właściciele tych maluszków pytają o szczepienia - i to jest, moim zdaniem, bardzo dobry objaw dbania o pupila. Pozostaje pytanie: kiedy ?. Polecanym wiekiem pierwszego szczepienia jest 6 - 8 tydzień życia. Ja jednak preferuję 3 miesiąc życia ponieważ często zdarza się, że nowy właściciel nie jest w stanie dokładnie określić wieku swojego nowego podopiecznego, po drugie nie mogę szczepić zwierzątka, które jest dopiero co kupione i nawet nie bardzo wie, gdzie w pokoju stoi jego klatka, po trzecie - zwykle czekam tak długo, żeby wszystkie infekcji i ewentualne zakażenia wieku niemowlęcego zdążyły się ujawnić.

Odrobaczania króliczka

Odrobaczanie królika nie jest zabiegiem bezwzględnie koniecznym ponieważ rzadko spotyka się u niego tasiemce czy nicienie. Dobrze byłoby jednak pomyśleć o tym przed każdą serią szczepień, zwłaszcza u królików, które jedzą świeżą trawę zrywaną z wewnątrzosiedlowych trawników, po których biegają psy. Przydatny jest tu preparat o nazwie Vetminth. Jest to pasta, którą podaje się bezpośrednio do pyszczka zwierzaczka. Stosuje się ją raz a potem powtarza za ok. 10 dni. Oddzielnym problemem są tu kokcydie i inne pierwotniaki mogące atakować króliki. Wywołują one choroby, które leczy się za pomocą innych środków. Tak samo jest z motylicą wątrobową, której stadia rozwojowe mogą znajdować się na źdźbłach traw zrywanych z podmokłych łąk, na których wypasa się bydło lub owce. Mam jednak nadzieje, że żaden z właścicieli królików, czytający te słowa nie będzie miał okazji poznać tych chorób J.

Zaprzyjaźnianie się

W postępowaniu z królikami trzeba być ostrożnym, zwłaszcza w okresie "zaprzyjaźniania się" i oswajania, gdyż bardzo łatwo jest je do siebie nieświadomie i niechcący zrazić. Istotną rzeczą jest sposób w jaki my - ludzie - będziemy myśleć i jak będziemy odbierać zachowania i reakcje naszego królika. Nie należy oczekiwać od zwierzęcia ludzkich reakcji, ani też zmuszać go do pewnych, odpowiadających nam zachowań - z góry wiadomo bowiem, że zakończy się to niepowodzeniem... Aby na wstępie kontaktów między królikiem i jego nowym opiekunem nie doszło do niepotrzebnych "zgrzytów", postanowiłam zebrać kilka "Króliczych Przykazań", które pomogą początkującym miłośnikom tych zwierząt łatwiej się z nimi dogadać :)

1) W pierwszych dniach pobytu króliczka w nowym domu nie należy go wyjmować z klatki, nosić na rękach ani zbytnio niepokoić. Ten okres może trwać różnie, gdyż jedne króliczki są bardziej odważne a inne mniej. Należy więc wnikliwie obserwować jego poczynania i gdy będzie czuł się pewnie rozpocząć oswajanie.

2) Gdy wypuścimy króliczka na spacer po pokoju, nie wolno za nim gonić, lub próbować go chwytać, gdyż zawsze skończy się to ucieczką, i na pewno nie powiększy zaufania do nas. Po jakimś czasie sam wróci do klatki, którą już zna.

3) Nie wolno ustawiać klatki w miejscach głośnych lub np. słuchać w pomieszczeniu z klatką głośnej muzyki itp., gdyż królik nigdy nie będzie czuł się tam dobrze.

4) Nie wolno umieszczać klatki w kuchni, gdyż podobnie jak słuch - węch królika jest znacznie czulszy od naszego i wszelkie zapachy nie wpłyną dobrze na jego samopoczucie.

5) Nie wolno ustawiać klatki w przeciągach, ponieważ króliki są na nie bardzo wrażliwe i będą chorować z tego powodu.

6) Bardzo ciepłe pomieszczenia również nie są wskazane, ze względu na możliwość wystąpienia udaru cieplnego. Króliki dobrze znoszą temp. ok. 20 stopni C (i poniżej), a dużo gorzej temperatury wyższe.

7) Nie wolno narażać królika na ciągłe nasłonecznienie! Na wybiegu podwórkowym, lub balkonie powinien mieć możliwość ukrycia się w cieniu.

8) Nie wolno królika podnosić lub chwytać za uszy i łapki!!

9) Nie wolno królika kąpać!

10) Nie wolno gwałtownie zmieniać królikowi diety, gdyż zawsze skończy się to poważnymi kłopotami żołądkowymi. Gdy chcemy zmienić lub urozmaicić mu menu należy to robić powoli i stopniowo mieszając karmy.

11) Jedzenia nie wolno podawać prosto z lodówki, nie może być także zaparzone chodzi tu o zieleninę

12) nadmiar świeżej zieleniny może królikom zaszkodzić i doprowadzić do wzdęcia ?. Szkodliwe są w dużej ilości: sałata, różne rodzaje kapusty, koniczyna i świeża, zielona trawa. Niekiedy przyczyną tej dolegliwości bywa zatęchłe lub złej jakości ziarno.

Jak nauczyć królika korzystania z kuwety?

Gdy królik nasiusia na podłogę, bierzemy sianko i zamaczamy go w moczu. I wkładamy do kuwety, czekamy aż nasiąknie żwirek moczem. Później pupilowi pokazujemy kuwetę, można też wsadzić. Poobwąchuje i będzie już tam załatwiać swoje sprawy. Jeżeli nie uda się, czynność powtarzamy do czasu gdy nauczy się.

Pożywienie

królikom oprucz siana można dawać mlecze trawe i warzyma np.

-Bakłażana
-Buraki
-Brokuły
-Brukiew
-Liście buraka
-Cukinie
-Cykorie
-Dynie
-Endywie
-Groszek zielony
-Kabaczki
-Jarmuż
-Kalafior
-Kalarepa
-Kapusta
-Kapuste pekińską
-Koper
-Karczochy
-Kukurydze
-Ogórki
-Papryke czerwoną
-Papryke żółtą
-Papryke zieloną
-Pasternak
-Pietruszke (korzeń)
-Pomidor (bez zielonych części)
-Rzepe
-Rzeżuche
-Rzodkiewke (korzeń)
-Sałate głowiastą
-Sałate Rzymską
-Szczaw
-Szparagi
-Szpinak
-marchewka

Owoce:

-Ananas
-Agrest
-Arbuz
-Aronia
-Banan
-Brzoskwinia
-Czereśnie
-Dzika róża
-Figa
-Grejfrut
-Gruszka
-Jabłko
-Jagody
-Jeżyny
-Kaki
-Kiwi
-Malina
-Mandarynka
-Mango
-Melon
-Morele
-Nektarynki
-Papaja
-Pigwa
-Pomarańcza
-Porzeczka czarna
-Porzeczka czerwona
-Porzeczka biała
-Poziomka
-Śliwka
-Truskawka
-Winogrono
-Wiśnie
-Żurawina

Zioła:
-Bazylia
-Golliwoog
-Gwiezdnica Pospolita
-Komosa Biała
-Koperek
-Lucerna
-Macierzanka
-Majeranek
-Malwa
-Melisa
-Mięta
-Mniszek Lekarski
-Ogórecznik
-Oregano
-Pietruszka
-Podagrecznik Pospolity
-Podbiał Pospolity
-Pokrzywa
-Rozmaryn
-Rukiew Wodna
-Rzeżucha
-Stokrotka
-Szałwia
-Szaw Zwyczajny
-Trawa
-Trybula Ogrodowa

Najważniejsze

Podstawowym składnikiem jest SIANO bogate w błonnik, które zapewnia normalne funkcjonowanie układu pokarmowego naszego zwierzaka. Króliczki żując siano ścierają sobie rosnące przez całe życie zęby co nie doprowadza do przerośnięć. Siano pomaga w trawieniu i pozbyciu się ewentualnych, zalegających w przewodzie pokarmowym "kulek" sierści, jest więc bardzo ważnym składnikiem diety każdego królika. Siano powinno być dostępne przez cały dzień, najlepiej poprzez uzupełnianie świeżym sianem parę razy dziennie.

Oprócz tego należy zapewnić królisiowi całodobowy dostęp do świeżej wody najlepiej przegotowanej, żadnych mineralnych!!! W żadnym razie nie wolno przekarmiać królika karmą treściwą typu mieszanki, granulaty; świeże warzywa do woli. Wszystko inne jest "przysmakiem" i powinno być podawane w bardzo ograniczonych ilościach.

Jeżeli chodzi o wprowadzanie nowego asortymentu do menu pyszczka to nie wszystko na raz bo może się to źle skończyć. Wprowadzaj np. zieleninę pojedynczo, po troszkę przyzwyczajając go stopniowo przez ok. 2 tygodnie (obserwuj czy nie ma biegunki lub wzdęcia), w razie jakiś komplikacji przerwij podawanie. Nie karm królika pokarmem dla ludzi typu czekolady pod różnymi postaciami, mięsem, wędlinami, serem żółtym.

Podstawowym codziennym pokarmem mojej Zuzi są warzywa i zieleninka, owoce no i niewielką część stanowi granulat. Granulat jest skoncentrowanym pokarmem dla królików, który składa się ze skompresowanych części roślin z dodatkiem witamin i minerałów. Jest kompletnym pożywieniem, aczkolwiek z wyjątkiem młodych królików lub królików o specjalnych potrzebach, powinien być limitowany, podawany dwa - trzy razy dziennie w niezbyt dużej ilości i w żadnym wypadku nie może być dostępny przez cały dzień. Granulaty różnych firm różnią się między sobą.

Granulat powinien być świeży i względnie bogaty w błonnik (minimum 18%, moje karmy maja 11% L). Nie należy kupować granulek na dłużej niż 6 tygodni i trzeba zwracać uwagę na datę ważności.

Idealnie jest, jeśli granulat ma następujące parametry:

- włókno (błonnik): 20 - 25%

- białko: 13 - 15%

- tłuszcze: < 2%

Granulat bez żadnych dodatków jest najlepszy. W rzeczywistości trudno jest znaleźć takie pokarmy, ale należy wybierać te, które są najbliżej tych liczb. Zasadą jest, aby ilość białka była mniejsza od ilości błonnika (włókna). Jeśli jest inaczej, to na pewno ma się do czynienia ze złym granulatem. Ilość tłuszczu zaś powinna być mniejsza niż 2%, chyba że weterynarz zaleci inaczej.

Granulat mieszany z ziarnami, orzechami i suszem jest oferowany często przez producentów (łatwiej przekonać kupujących), ale go odradzam - króliki wyjadają tylko części najbardziej kaloryczne lub najsłodsze, resztę zostawiając, przez co ich dieta jest zdecydowanie dla nich nie zdrowa.

W miarę jak królik dorasta, powinien dostawać mniej granulek, a siano powinno być dostępne cały czas. Jeśli dieta królika zawiera mniejsze ilości granulek, wtedy trzeba podawać większe ilości innych pokarmów, zwłaszcza warzyw, ale bez zwiększania wartości kalorycznej. Granulat podaje się do dwóch razy dziennie, w okresie wzrostu - do syta, ale tylko w porach karmienia, dorosłym królikom stosownie do wagi ciała i skłonności do objadania się. Granulat nie powinien stać w misce cały czas! Ja posiadam granulat firmy Vita – Pol, niestety odbiega on od tego idealnego, teraz czekam na granulat z Vitakraftu słyszałem, że jest bardzo dobry, lecz niestety ma dodatki pochodzenia zwierzęcego a tego pyszczek nie powinien jeść :(.

Na wiosnę i lato Zuzia dostaje listki cykorii, natki pietruszki i marchwi, koperku lub garść listków rzodkiewki, kiełki słonecznika, marchewkę, kawałek selera lub korzenia pietruszki oraz rozmaryn, bazylię, miętę pieprzową i trawkę dla kotów a na podwieczorek kawałek jabłka. Wszystko to podaję dwa razy dziennie - rano 1,5 łyżki stołowej granulatu (1,80kg Zuzia)+ troszeczkę zieleninki i dopiero wieczorem (ze względu na moją pracę) dostaje warzywa zazwyczaj dwie odmiany, przed samym spaniem dostaje kawałek jabłka, oczywiście cały czas ma dostęp do świeżego siana oraz wody. Zielenina i warzywa powinny pochodzić z "pewnego" źródła, czyli najlepiej - z własnego, nie nawożonego chemicznie ogródka. Jeśli jednak nie mamy takich możliwości - starajmy się przynajmniej kupować w miejscach sprawdzonych, gdzie jest mniejsze ryzyko, że warzywa zawierają niebezpieczną dla zdrowia zwierzaka chemię.
Jakie warzywka powinien zjadać nasz król?

Warzywa oferują różnorodność witamin, minerałów jakiej nie daje żaden inny ze składników diety i króliki za nimi przepadają. Wiedzą co dobre J. Wybieraj dla królika różne warzywa, jednocześnie liściaste jak i korzeniowe. Nigdy nie karm fasolą i rabarbarem.

Poniżej znajduje się lista warzyw przyjaznych naszym pyszczkom:

rozmaryn koperek cykoria brokuły (liście i łodygi) rzeżucha marchew (korzeń, natka) seler bazylia endywia koniczyna (po przekwitnięciu) mięta i mięta pieprzowa eskarola zielona papryka jarmuż (ostrożnie) mlecz pietruszka - głównie (natka, korzeń) liście rzodkiewki liście maliny sałata rzymska szpinak (ostrożnie) szczypiorek

Należy pamiętać, że najlepsze są świeże warzywa liściaste, warzywa korzeniowe powinny być podawane w ograniczonych ilościach, gdyż są bardziej kaloryczne. Suszone warzywa posiadają najmniejszą wartość - zawierają najbardziej skoncentrowane składniki odżywcze, przez co są o wiele bardziej kaloryczne.

Lista owoców które możemy podawać naszym zwierzakom:

jabłka (wydrążone) czarne jagody melon pomarańcze papaja śliwki gruszki ananasy brzoskwinie maliny truskawki grejpfrut kiwi

W diecie królika owoce trzeba traktować jak przysmaki. Owoce zawierające dużo cukrów, jak banany i winogrona powinny być podawane w szczególnie małych ilościach. Jeśli pozwolić królikom wybierać, to zawsze przedłożą słodkie jedzenie nad zdrowe!

Warzywa i owoce zawsze powinny być podawane świeże, umyte i dokładnie osuszone. Liście nie mogą być mokre ani wilgotne! Zielenina nie może być zaparzona. Warzywa, o ile królik jest przyzwyczajony do nich, powinny być podawane w dużych ilościach, owoce zaś wyłącznie w niewielkich, do smaku. Nie należy podawać suszonych owoców ani orzechów - są zbyt kaloryczne! Oczywiście raz na jakiś czas kilka rodzynków nie zaszkodzi, ale to powinien być wyjątek w diecie, nie codzienny przysmak!

A oto chwasty których nie powinniśmy się obawiać : Żółtlica, krwawnik lebioda, jasnota, babka, pokrzywa, oset, mniszek lekarski, mlecz pospolity, cykoria, modra. C

hwasty trujące dla królików:

Zawilec, kaczaniec, sasanka, pszonak, mydlnica, ostromlecz, bieluń – dziędzierzawa, wilcza jagoda, naparstnica, szalej jadowity, psianka czarna, psianka słodkórz, lulek czarny, blekot pospolity, ziemowit jesienny, szczawół plamisty czyli pietraszak.

Rośliny trujące ozdobne:

Konwalia, bluszcz, nasturcja, oleander, filodendron, glicynia, fiołek, fiołek alpejski.

Dieta

Dieta- czym karmić królisia czym nie i jak

Co robić, kiedy królik ma udar słoneczny?

Objawami udaru słonecznego jest przekrwienie peryferyjnych naczyń krwionośnych do ekstremum, szybkie oddychanie, przegrzanie (temp. w odbycie powyżej 41°C), sinica i w końcu - śmierć. Spada ilość przyjmowanego pokarmu, rośnie ilość pitej wody (ale nie zawsze). Nie wolno królika gwałtownie chłodzić zimną wodą, gdyż grozi to szokiem termicznym. Uszy i ciało królika należy powoli ochładzać zimną woda, przenieść go do chłodnego miejsca i jak najszybciej trzeba zabrać go do weterynarza (bez narażania królika na upał - trzeba go przewozić tak, by zapewnić mu chłód). Królik powinien zostać powoli schłodzony i często trzeba zastosować intensywne nawadnianie (przez weterynarza), czasami lekarz może zdecydować o dodatkowym leczeniu steroidami. Pamiętaj! Nie czekaj, zabierz królika do weterynarza jak najszybciej!

Ropienie

Ropień to rana zawierająca ropę, otoczona zgrubiałą tkaną będącą w stanie zapalnym. Zazwyczaj jest to rezultat infekcji bakteryjnej. Ropa jest zbiorowiskiem martwych tkanek, rezultatem walki organizmu z infekcją. U pyszczków ropnie mogą być wywoływane wieloma bakteriami (m.in. Pasteurella multocida, Streptococcus, Pseudomonas and Staphylococcus). Ropienie u królików mogą powstać na prawie każdym organie ciała, na skórze, korzeniach zębów i kościach. Najczęstszą przyczyna jest uszkodzenie mechaniczne tkanki (rany, ugryzienia, nakłucia, w tym spowodowane ranami dziąseł od niewłaściwego pożywienia lub ciał obcych, ciała obce w nosie) oraz infekcje korzeni zębów i kanalików łzowych. Powodem większości ropieni w obrębie twarzy są choroby zębów, a w przypadku kanalików łzowych - wrastanie górnych zębów trzonowych i blokada kanaliku (nagromadzony płyn jest świetną pożywką dla bakterii). Ropienie wewnętrzne są trudniejsze do zdiagnozowania i obejmują takie organy jak macica, płuca, serce, wątroba, jelita i nerki. Nie zawsze da się ustalić przyczynę powstania ropnia. Leczenie ropieni u królików jest trudne, gdyż ropa jest dość gęsta (jak pasta do zębów) i trudno ją wysączkować po otwarciu ropienia, co utrudnia wyczyszczenie zainfekowanego ropnia. Co więcej, chirurgiczne otwarcie ropnia może być przyczyną dalszego infekowania tkanki. Jest kilka sposobów leczenia, zależy ono między innymi od lokalizacji ropnia i ogólnego stanu zdrowia zwierzęcia. Jak zwykle, niezwykle ważne jest, aby w czasie choroby unikać narażania królika na stresy, zapewnić mu zdrową dietę, codzienny ruch i czystość, aby wspomagać w ten sposób układ odpornościowy. Na początku należy zbadać przyczynę choroby - królik powinien być zbadany przez dobrego weterynarza, powinny być przeprowadzone testy na rodzaj bakterii powodującej infekcję (badania cytologiczne i makrobiologiczne materiału pobranego z ropnia, bakterie znajdujące się w ropie mogą być martwe, ale w ściance ropnia mogą posłużyć do badań), może być potrzebne wykonanie zdjęcia rentgenowskiego i badania krwi. W niektórych przypadkach zalecane jest dokładne badanie uzębienia pod uśpieniem. Leczenie powinno obejmować kompletne usunięcie ropnia, wyleczenie ukrytej choroby, mogącej powodować ropień i terapie antybiotykową. W zależności od przyczyny powstania ropnia, może istnieć konieczność np. usunięcia zęba. Nie zawsze możliwe jest chirurgiczne usunięcie ropnia (lokalizacja, inna choroba, finansowe ograniczenia opiekuna). W takich przypadkach ropień powinien zostać otwarty, wyczyszczony i wypłukany roztworem antyseptycznym. O ile ropień nie jest bardzo mały, wykonuje się to pod znieczuleniem. Weterynarz powinien wykonać badanie pod kontem obecnej w ropieniu bakterii, dobrać właściwy do niej antybiotyk (należy o to poprosić, weterynarze nie zawsze to proponują ze względu na dodatkowe koszty!) potrzebny dla dalszej kuracji. Rana po ropieniu powinna być przez jakiś czas przemywana środkiem antyseptycznym dwa razy dziennie - jeśli ropień "zamknie się" zbyt szybko, z dużym prawdopodobieństwem dolegliwość powróci. Materiały weterynaryjne podkreślają małą skuteczność tej metody (stosowanej u innych ssaków) w przypadku królików. Leczenie wyłącznie antybiotykami jest zazwyczaj również nieskuteczne, gdyż lek nie może przejść przez otoczkę bakteryjną i zabić bakterii w środku. Jeśli ropień został usunięty całkowicie, podawanie antybiotyków może nie być konieczne lub trwać krótko. Jeśli ropień został tylko wyczyszczony, kuracja antybiotykowa może trwać tygodnie lub miesiące nawet. Jeśli ropień nie powoduje bólu, króli może zachowywać się, jakby nic mu nie dolegało (zależy to od lokalizacji i przyczyny powstania ropienia). Nie wszystkie guzki są też ropieniami (może to też być rak lub cysta, które wymagają natychmiastowego usunięcia). Weterynarz powinien zbadać królika, u którego zauważono narośl - im szybciej się go leczy, tym większa szansa na sukces! Należy też pamiętać, że bez dokładnego zbadania ropnia, leczenie nigdy nie będzie skuteczne "na zawsze", a ukryta choroba może powodować ból u królika. Należy być przygotowanym na to, że ropnie mogą się powtarzać, a królik może potrzebować intensywnej opieki (mycie ran, być może karmienie). Ropienie w obrębie głowy/ pyszczka mają tendencje do nawrotów i są kojarzone z problemami z uzębieniem, prognoza zależy od przyczyny choroby i rodzaju bakterii powodującej zapalenie. Stosunkowo najłatwiejsze w leczeniu bywają ropnie, których przyczyną są drobne skaleczenia lub obecność ciała obcego. Każdy przypadek wymaga dokładnego zbadania przez weterynarza - w najczęstszym przypadku, kiedy przyczyną jest uzębienie, pozycja zębów, umiejscowienie ropnia, wszystko to ma wpływ na przebieg leczenia i opieki. Króliki, nawet z zaawansowaną chorobą wydają się być często w dobrej ogólnej kondycji. W przypadku ropieni narządów wewnętrznych prognozy na ogól są gorsze (bywa, że zalecane jest uśpienie królika) . Zapewnienie królikowi maksymalnego komfortu życia w takich warunkach, odpowiedniego leczenia powinno być głównym zadaniem opiekuna.

Biegunka

Objawia się częstym wydalaniem płynnego lub półpłynnego kału. Futerko w okolicy odbytu jest zabrudzone. Zwierzę jest apatyczne, osowiałe, nie ma apetytu. Przyczyną biegunki jest najczęściej nieświeża, spleśniała lub zanieczyszczona pasza. Powodować ją może również niewłaściwej jakości woda. Z diety chorego zwierzęcia należy wyeliminować pasze soczyste - zielonki, owoce i warzywa. W okresie występowania biegunki królikowi podaje się wyłącznie dobrej jakości siano, mieszankę ziaren lub granulat. Wodę do picia zastępuje się ostudzonym do temperatury pokojowej naparem z rumianku.

Miękkie kupki

Miękkie kupy to zespół objawów, polegających na wydalaniu przez królika miękkich, lepkich i mocno pachnących kup, które mogą przyklejać się do okolic genitaliów, tylnych nóg, ogona, a często również do podłogi klatki. Miękkie kupy to nie uformowane do końca cekotrofy, które powinny być w normalnych warunkach zjedzone przez królika. Poza tymi kupami królik produkuje też normalne kupy, wydaje się zdrowy i ożywiony. Wielu opiekunów królików uznaje to za "normalną" kondycję królika i nie próbuje jej leczyć, co może powodować nie tylko konsekwencje zdrowotne u pyszczka, ale nawet bywa powodem porzucenia zwierzęcia ze względu na nieznośny zapach. Miękkie kupy to nie to samo, co biegunka, która jest bardzo groźna i wymaga natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. Prawdziwa biegunka jest bardziej wodnista, materiał kałowy w ogóle nie jest uformowany, królik nie produkuje zwykłych, twardych bobków, jest przygnębiony i odmawia jedzenia. Mogą powodować ją pasożyty wewnętrzne (Coccidia, tasiemiec, grzybica wywołana przez dermatofity) i należy wziąć do weterynarza próbkę kału na badania. Często jej powodem są zmiany flory jelitowej (powodujące zatrucie toksynami produkowanymi przez namnożone "złe" bakterie), mogące prowadzić do śmierci królika. Inne przyczyny to: stres (stres może być czynnikiem wywołującym wiele chorób u królików), niewłaściwe użycie antybiotyków lub predyspozycje genetyczne.

Przyczyny miękkich kup u królików:

1. młode króliki

Główną przyczyną miękkich kup u królików jest zbyt wczesne odstawienie od piersi. króliki, w przeciwieństwie do większości ssaków, mają jałowe jelito grube do czasu, kiedy zaczynają podjadać stały pokarm (3-4 tydzień życia). Ten przejściowy okres życia, kiedy przechodzą na stały pokarm, jest krytyczny dla ich dalszego zdrowia - mleko matki zmienia swoje pH i dostarcza antyciał, które pomagają jelitom przystosować się do stałego pokarmu. Bez mleka matki króliki mogą rozchorować się na zapalenie jelit, kończące się często biegunką i śmiercią. Pamiętaj, jeśli zamawiasz królika od osoby rozmnażającej lub ze sklepu, poproś, by królik jak najdłużej przebywał z matką ! Królik powinien mieć pełne 8 tygodni, zanim trafi do sklepu lub nowego domu! Drugim ważnym powodem miękkich kup u młodych królików mogą być pasożyty pokarmowe.

2. dorosłe króliki

Problemy dietetyczne: dieta zbyt bogata w skrobię lub tłuszcz. Niektórzy karmią swoje króliki płatkami owsianymi, ciastkami, chlebem lub innymi "ludzkimi" pokarmami, do których trawienia królik nie jest przystosowany. Również pokarmy komercyjne (zarówno mieszanki, jak i granulaty ) są sobie nierówne jeśli chodzi o zawartość składników pokarmowych odpowiednich dla królika, przy czym większość dostępnych pokarmów jest zbyt bogata. Niektóre króliki lepiej znoszą takie przeciążenie diety, inne gorzej. · Drugim ważnym problemem dietetycznym jest niedostatek błonnika (włókna) w diecie. Najważniejszą częścią króliczej diety jest siano, najlepsze źródło naturalnego włókna. Granulaty dostępne na polskim rynku mają zdecydowanie za małą ilość włókna do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego królika. Króliki powinny być zachęcane do jedzenia dużej ilości siana! · Miękkie kupy mogą być także objawem innych ukrytych chorób (problemy z zębami, choroby dróg moczowych, infekcja górnych dróg oddechowych, towarzyszą syndromowi przechylania głowy). Do ich leczenia potrzeby jest doświadczony weterynarz. Zazwyczaj miękkie kupy ustępują, kiedy choroba jest wyleczona. · częściowa niedrożność jelit · ropień · nowotwór · inne choroby wewnętrzne mające wpływ na pracę jelita ślepego, takie jak choroby nerek lub wątroby · stres · zmiany diety · zmiana rutyny (pór karmienia) Podobne w objawach (brudna pupa królika) problemy z cekotrofami pojawiają się też u królików otyłych lub cierpiących na zwyrodnienie stawów (związane z utrudnionym poruszaniem się i zmniejszoną giętkością). Króliki takie mogą rozmazywać cekotrofy na futrze lub w ogóle ich nie zjadać, wtedy przylepiają się do futra i tworzą twarde, brzydko pachnące grudy. W przypadku otyłości konieczna jest zmiana diety, w przypadku problemów zwyrodnieniowych - leczenie choroby odpowiednimi lekami (niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi). W przypadku nieskomplikowanych przypadków miękkich kupek leczenie polega na zmianach diety. Królik powinien jeść wyłącznie siano do czasu, kiedy jego odchody wrócą do normy (2 tygodnie do 3 miesięcy). Królik nie powinien dostawać granulatu ani przysmaków w tym czasie. Trzeba się oprzeć proszącemu o inne jedzenie królikowi, gdyż nawet małe odstępstwo może spowodować nawrót choroby i przedłużenie leczenia. Wiele królików cierpiących z powodu miękkich kupek jest otyłych i taka sianowa dieta może być jednocześnie zdrowym sposobem na odchudzenie królika. Redukcja wagi otyłego królika jest konieczna. Jeśli królik nigdy wcześniej nie jadł siana lub jadł jego znikome ilości, należy stopniowo ograniczać mu dotychczasowe pokarmy (najczęściej komercyjne mieszanki lub granulaty), całkowicie wyeliminować "przysmaki" i stopniowo przyzwyczajać królika do jedzenia coraz większej ilości siana. Aby zachęcić go do tego, podawaj dobrej jakości, pachnące siano wielokrotnie w ciągu dnia, w małych porcjach, w kilku pojemnikach (np. dodatkowo w papierowej torebce). Spróbuj uczynić z jedzenia siana intrygującą zabawę. Kiedy królik znów ma zdrowe bobki, można stopniowo powrócić do karmienia go zieleniną. Stała zmiana diety na bardziej odpowiednią dla danego królika jest niezbędna! Jeśli królik miał problemy z miękkimi kupami, weterynarz może przepisać witaminy, które powinny być brane tylko przez okres leczenia, dopóki kupy nie wrócą do normy. Można również podawać probiotyk, aby pomóc w odbudowie flory jelitowej. W niektórych przypadkach można rozważyć podawanie środków przeciwbólowych (jeśli skóra jest zaogniona albo królik cierpi na zapalenie stawów).

Niebezpieczeństwa:
Nie leczone miękkie kupy mogą prowadzić do śmiertelnego zagrożenia, jakim jest niedrożność jelit.
Cekotrofy zawierają podstawowe dla zdrowia królika składniki odżywcze; jeśli nie są zjadane, królik, nawet otyły, może cierpieć na niedożywienie.

Pamiętaj, że możesz dla królika zrobić dwie rzeczy: leczyć go i utrzymywać w komforcie. Leczenie powinno się odbywać pod kontrolą doświadczonego króliczego weterynarza. Komfort królikowi zapewni utrzymywanie go i jego otoczenia w czystości. Pupę królika można myć w misce, w niedużej ilości ciepłej wody (ewentualnie z dodatkiem hypoalergicznego szamponu dla zwierząt lub szarego mydła; nigdy nie używaj szamponów dla ludzi!), wypłukać ponownie w świeżej wodzie (może być potrzebna pomoc drugiej osoby), a następnie należy królika wytrzeć delikatnie, ale do sucha ręcznikiem. Uważaj przy tym, żeby królik nie wyrwał ci się i nie zrobił sobie krzywdy, spadając z wysokości. Większe grudki można delikatnie wycinać nożyczkami z zaokrąglonymi końcami, ale trzeba bardzo uważać, aby nie zranić przypadkowo królika! Pamiętaj, że samo mycie królika nie likwiduje problemu miękkich kup - należy zawsze zacząć od leczenia przyczyn choroby! Problem miękkich kup nie jest niesłychanie poważny, ale nie należy go lekceważyć, gdyż jest oznaką nieprawidłowości w funkcjonowaniu układu pokarmowego królika i może prowadzić do chorób znacznie poważniejszych. Leczenie nie jest trudne, ale wymaga zaangażowania ze strony opiekuna królika. Czasami trudno oprzeć się królikowi, który jest zły z powodu zmian w diecie. Często opiekunowie obawiają się, że same siano nie jest wystarczające do zapewnienia królikowi wszystkich składników pokarmowych. Pamiętać należy jednak o tym, że króliki są naturalnie przystosowane do jedzenia dużych ilości siana i że korzyści wynikające ze zmian dietetycznych są długotrwałą zmianą pomagającą podnieść jakość życia królika nie na kilka minut, potrzebnych na zjedzenie smakołyku, ale na całe życie.

Myksomatoza

Myksomatoza jest wirusową chorobą królików. Ten rodzaj wirusa najlepiej rozwija się w skórze. Pierwszym objawem choroby jest obrzęk (nabrzmiały, wodnisty) w okolicach głowy i pyska. Klasycznym objawem są również "śpiące oczy" i spuchnięte wargi, małe obrzęki we wnętrzu uszu i w okolicach genitaliów i odbytu. W ciągu dnia lub dwóch opuchlizna może być tak poważna, że może doprowadzić do ślepoty i zniekształceń w okolicach pyska, warg, uszu i nosa. W Wielkiej Brytanii królik europejski (oryctolagus) jest uważany za wysoce podatny na myksomatozę, czasami, ale rzadko, również zające mogą być atakowane. W Polsce myksomatoza jest chorobą "zwalczaną z urzędu", co oznacza, że zwierzę zakażone jest "z urzędu uśmiercane". Wszystkie rasy królików są tak samo podatne na te chorobę, również te dziko żyjące, a także trzymane w mieszkaniach jako zwierzęta domowe i te hodowane na wystawy, króliki miniaturowe, zwisłouche i inne egzotyczne rasy. Choroba jest przenoszona przez owady pijące krew. Pasożyty przenoszące chorobę to pchły i komary. Króliki nie przenoszą na siebie nawzajem choroby, jeśli są trzymane razem - potrzebne są do tego właśnie pasożyty. Wirus myksomatozy może pozostawać żywy w organizmie pcheł przez wiele miesięcy, co prawdopodobnie jest przyczyna "przeżywania" choroby z roku na rok, w tym zimy. Kiedy zarażona pchła lub komar ugryzie królika, niewielka ilość żywego wirusa przenoszona jest na skórę królika, kiedy owad ssie krew. W ciągu kilku dni wirus przenika do lokalnego układu limfatycznego i przechodzi do krwi, co pozwala wirusowi rozprzestrzenić się do wielu miejsc. Wirus namnaża się głównie w skórze w okolicach oczu, nosa, pyska, genitaliów, odbytu i wewnątrz uszu. Okres wylęgania się choroby zależy od stanu zdrowia królika, ale wahać się może od 5 do 14 dni (okresem wylęgania nazywa się czas pomiędzy zarażeniem a pojawieniem się pierwszych symptomów choroby). Niektóre zwierzęta mogą chorować tygodniami a nawet miesiącami, ale generalnie, przy dość ostrym przebiegu infekcji, śmierć następuje w ciągu 12 dni. Chory królik dość szybko ślepnie z powodu opuchlizny dookoła oczu, również jedzenie i picie może być utrudnione. Dzikie króliki w tym czasie stają się ofiarą zwierząt polujących na nie (np. lisów) albo giną na drogach. Częstym powodem śmierci jest jednak druga infekcja, która pojawia się ok. ósmego dnia od pierwszej infekcji. W przypadku królików trzymanych w domu choroba często postępuje wolniej i śmierć nie przychodzi tak gwałtownie, gdyż króliki te mają zazwyczaj zapewnioną bardzo dobrą opiekę. Nie wszystkie zarażone króliki umierają. Chociaż ozdrowienie jest rzadkie wśród dzikich królików (prawdopodobnie mniej niż 10% przeżywa), to dzięki intensywnej opiece domowe króliki maja większe szansę na ozdrowienie. Trzeba jednak ostrzec, ze myksomatoza jest choroba przewlekłą i wychodzenie z choroby może potrwać tygodnie albo nawet miesiące, po których mogą pozostać rany, zniekształcenia i blizny. Jak można kontrolować chorobę? Jak ustrzec się przez chorobą? Są dwie główne metody: 1. zapobieganie występowania owadów przenoszących chorobę 2. stosowanie szczepionki Kontrola pasożytów jest ważna i może oznaczać trzymanie dzikich królików z dala od kontaktu ze zwierzętami domowymi, ale również używanie środków przeciwko pchłom. Królicze pchły mogą być również przenoszone przez koty. Ważne jest również kontrolowanie obecności komarów - poprzez stosowanie siatek ochronnych (moskitier) i innych dostępnych metod, a także usunięcie ewentualnych miejsc, gdzie komary mogą się rozmnażać (stojąca woda w zakamarkach murów, kałuże, sadzawki). Szczepionki przeciwko myksomatozie W Wielkiej Brytanii zarejestrowaną szczepionką przeciw myksomatozie jest 'Nobivac Myxo'. Nie znam szczegółów dotyczących działania szczepionki używanej w Polsce, ale na pewno trzeba ją stosować, ponieważ choroba ta występuje w Polsce. Na szczęście mamy dostęp do szczepionki, nie tak, jak Australijczycy. "Szczepionkę MYXOVAC przeciwko myksomatozie podaje się podskórnie w ilości 1 ml bez względu na płeć i masie ciała powyżej 500 g. Odporność poszczepienną króliki uzyskują w 2 tygodnie po podaniu szczepionki i utrzymuje się ona przez co najmniej 5 miesięcy. " Czy szczepienie gwarantuje ochronę przeciwko chorobie? Nie, ale prawidłowe użycie szczepionki daje szansę zbudowania odporności na chorobę. Króliki, które są narażone na chorobę, ale zbudowały pewien poziom odporności, zazwyczaj nie chorują, choroba się w nich nie rozwija. Króliki musza wtedy być pod szczególną opieką, należy zwłaszcza unikać wszelkiego stresu, gdyż bardzo wpływa on na przebieg choroby. Pod wpływem stresu bakteria Pasteurella, powszechnie występująca u królików, lecz zazwyczaj niegroźna, może być przyczyną choroby, o objawach głównie oddechowych). Termin szczepienia Szczepienie może się odbyć u królików powyżej 6 tygodni (niektórzy weterynarze szczepią dopiero po 12 tygodniu), nie powinny być szczepione w czasie ciąży. Tylko zdrowe króliki mogą być sczepione. Szczepionka może być nieskuteczna jeśli królik już został zarażony chorobą. U niektórych zwierząt szczepienie może nie odnieść skutku. Szczepionka powinna być powtarzana corocznie u królików, które nie są nadmiernie narażone na chorobę. Dwa razy do roku powinny być szczepione króliki z grupy powiększonego ryzyka: mające kontakt z przyrodą, zwłaszcza w okolicy gdzie występują dzikie króliki, króliki narażone na kontakt z pchłami (uwaga! koty mogą przenosić królicze pchły!). Uważa się, że od wiosny do jesieni jest największe zagrożenie chorobą, choć w Wielkiej Brytanii największe natężenie choroby obserwuje się od sierpnia do wczesnej zimy. Trzeba jednak pamiętać, że choroba może atakować przez okrągły rok.

Symptom "przechylania głowy"

To bardziej symptom, niż choroba, gdyż może być spowodowany kilkoma czynnikami. Generalnie jest to forma uszkodzenia błędnika, zakończeń nerwowych w uchu wewnętrznym. Z powodu braku informacji o tym, w jakiej pozycji znajduje się ciało, królik może albo przechylać główkę, albo się zataczać a nawet przewracać. W zależności od powodu choroby, mogą temu towarzyszyć również inne symptomy. Jeśli Twój królik przechyla często głowę, potrząsa nią, to jest to sygnał alarmowy i należy udać się do weterynarza. Przyczyną może być pasożyt żyjący w mózgu, wątrobie i nerkach (przechylanie głowy to jeden z objawów choroby). Może też być infekcja bakteryjna ucha wewnętrznego, przez bakterie pochodzące z "ciała" tzn. z innych organów (infekcje dróg oddechowych). Infekcja ucha wewnętrznego spowodowana przez roztocza w kanale zewnętrznym ucha (dlatego warto sprawdzać czystość uszu i w razie czego, zwłaszcza, jeśli królik się często drapie w uszy, pójść do weta). Dalej przyczyną mogą być uszkodzenia mechaniczne upuszczenie, podnoszenie za uszy, stuknięcie o coś głową w czasie biegu. Również w/w symptom może być spowodowany udarem, nowotworem, zaburzeniem metabolizmu ,toksyny mogą też powodować takie objawy. Leczenie zależy od właściwie postawionej diagnozy i w zależności od przyczyny choroby łatwiej lub trudniej się leczy, ale generalnie są duże szansę na wyleczenie albo przynajmniej zatrzymanie objawów, choć niektóre króliki nie wytrzymują kuracji L. Jakkolwiek leczenie należy do weterynarza, są rzeczy, które można zrobić samemu. Oko "dolne" często się nie zamyka i wtedy wymaga dodatkowo nawilżania odpowiednim preparatem. Ponieważ królik ma trudności z utrzymaniem równowagi, to trzeba go podnosić jak najmniej, może zaistnieć konieczność przełożenia go do małego pudełka. Dół pudełka należy wymościć czymś tak, aby mocz przeciekał na dół i pozostawiał królika suchego. Można popodpierać królika z boków, aby się nie przewracał (możliwe dalsze uszkodzenia). Bardzo ważne jest, aby królika w takim stanie transportować do weta unieruchomionego. Królik może mieć zmniejszony apetyt, należy do podsycać zieleniną, natką pietruszki, marchewki, owocami. Bardzo ważne jest, aby utrzymywać zdrową dietę. Czasami w takiej sytuacji trzeba podawać pokarm po kawałeczku pod sam pyszczek, a w szczególnych przypadkach nawet karmić masą z rozmiękczonego granulatu (może być rozmiękczany ulubionym sokiem owocowym królika, rozgniecionym bananem, tym, co zachęci go do jedzenia). Karmić należy jak najczęściej i podawać tyle, ile tylko jest w stanie zjeść, aby nie dopuścić do zatrzymania się układu pokarmowego. Jeśli królik zaciska zęby należy odczekać i spróbować za jakiś czas. I zawsze okazywanie dużo troski i sympatii bardzo pomaga cierpiące pyszczkowi. Czasami królikom, które zwycięsko wychodzą z choroby pozostaje lekkie przekrzywienie głowy. Zdecydowanie można choć częściowo zapobiegać chorobom objawiającym się przekrzywianiem głowy: pilnowanie czystości uszu (roztocza wymagają opieki weterynaryjnej), natychmiastowa pomoc lekarska w przypadku infekcji dróg oddechowych pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby; chronienie królika przed sytuacjami, które mogą powodować paniczne ucieczki chroni przed urazami mechanicznymi (podobnie jak właściwe trzymanie).

Wzdęcie

Powodowane jest karmieniem wilgotnymi zielonkami, paszami sfermentowanymi, nagłym wprowadzeniem do diety dużej ilości soczystych pasz. W następstwie tego dochodzi do nadmiernej, gwałtownej fermentacji treści w przewodzie pokarmowym. Zwierzę staje się osowiałe, nieruchliwe, brzuch jest znacznie powiększony. Dotykiem wyczuwa się duże ilości nagromadzonych gazów w żołądku i jelitach. Temperatura obniża się nawet do 34 stopni. Natychmiast po zauważeniu objawów należy podjąć próby masowania powłok brzusznych wacikiem nasączonym olejkiem kamforowym. Trzy razy dziennie podaje się po jednej tabletce węgla lekarskiego. Niezwłocznie powinniśmy udać się z chorym zwierzęciem do lekarza weterynarii, który poda mu preparaty przeciwwzdęciowe i przeciwfermentacyjne.

Encephalitozoonnoza

Jest chorobą pasożytniczą stanowiącą duży problem w gospodarskich hodowlach królików. Pasożyty lokalizujące się w mózgu powodują powstawanie w nim ogniskowych zmian. Objawem choroby jest charakterystyczny skręt szyi. Przy lokalizacji pasożytów w nerkach występować może wychudzenie zwierzęcia.

Pasorzyty wewnętrzne

Pasożyty przewodu pokarmowego mogą powodować utratę apetytu i zaburzenia trawienia. Ich obecność diagnozuje się przez laboratoryjną analizę kału. Ponieważ wspomniana wcześniej koprofagia może powodować wtórne inwazje pasożytów, w okresie leczenia zwierzę nie powinno przebywać w klatce z podłogą siatkową lub rusztową, aby nie miało możliwości zjadania kału. U króliczków występować mogą także kokcydia (pierwotniaki) z gatunku Eimeria.

zaparcie

Powoduje karmienie nadmierną ilością pasz suchych, brak wody, ograniczone możliwości poruszania się. Zwierzę nie oddaje kału lub z widoczną trudnością wydala małe, suche bobki, czasem z domieszką śluzu lub krwi. Dietę należy zmienić na bardziej soczystą, zapewnić dostęp do czystej, najlepiej przegotowanej wody, umożliwić zwierzęciu poruszanie się na większej przestrzeni. Doustnie podaje się olej parafinowy i wywar z siemienia lnianego, kleik ryżowy. Lekarz lub doświadczony hodowca powinien wykonać lewatywę z ciepłej wody ze środkiem poślizgowym (np. roztworem mydła lub olejem parafinowym). Często jednak przyczyną jest spowolnienie normalnej perystaltyki układu pokarmowego (aż do całkowitego zatrzymania), która w normalnych warunkach jest odpowiedzialna za przepychanie pożywienia przez układ pokarmowy. Jest to nazywane "zastojem perystaltyki w obrębie przewodu pokarmowego" albo "niedrożnością układu pokarmowego" (ta druga nazwa używana jest raczej do przypadków, kiedy jakieś obce ciało lub masa pokarmowa tworząca twardą grudkę, powoduje zatkanie przewodu pokarmowego, zator). W tym artykule obie rzeczy omawiane są jednocześnie (często trudno zresztą mówić o tych rzeczach oddzielnie), więc również zamiennie będę używać tych określeń. Przyczyny zastoju perystaltyki : Układ pokarmowy królika może się zatrzymać z różnych powodów: stresu, odwodnienia, bólu z powodu jakiejś innej dolegliwości (wzdęcia, przerastanie zębów trzonowych, kłopoty z pęcherzem lub infekcja), blokada w układzie pokarmowym lub, najczęściej, z niedoboru błonnika w diecie (to dlatego królik powinien mieć stały i nielimitowany dostęp do siana). Pozostawiony samemu sobie królik, który cierpi z powodu zastoju układu pokarmowego, jest z dużym prawdopodobieństwem skazany na bolesna śmieć w stosunkowo krótkim czasie. Jeśli Twój królik przestał jeść lub przestał wydalać (12 godzin lub więcej) to sytuację należy uznać za poważną i musisz zabrać królika do dobrego, króliczego weterynarza jak najszybciej! Spowolnienie ruchu w układzie pokarmowym może powodować zatrzymywanie się połkniętej sierści i jedzenia na całej długości układu pokarmowego. Ponadto, ponieważ jelito ślepe nie opróżnia się wystarczająco szybko, "złe" bakterie (takie jak Clostridium spp., tego samego rodzaju, co te, które powodują zatrucie jadem kiełbasianym i tężcem) mogą namnażać się gwałtownie, tak, że ich ilość przewyższy ilość normalnej, "dobrej" flory bakteryjnej. Taki stan prowadzi szybko do wytwarzania gazów, co powoduje bardzo silny ból. Niektóre bakterie z rodzaju Clostridium wytwarzają trujące toksyny. Zadaniem wątroby jest unieszkodliwienie tych trujących związków, co wiąże się z często z poważnym naruszeniem wątroby. Dlatego ostatecznym powodem śmierci w przypadku zastoju układu pokarmowego jest często właśnie uszkodzenie wątroby. Jak można rozpoznać niedrożność układu pokarmowego? Do objawów należy: brak odchodów lub tylko nieduża ilość bardzo małych bobków, czasami przylepionych do futra królika w dolnej części ciała. W niektórych przypadkach bardzo małe zwykłe bobki są pokryte przezroczystym bądź żółtawym śluzem. Jest to poważny problem zdrowotny i powinien być traktowany jako nagły wypadek i natychmiast leczony (zapalenie jelita cienkiego, a dokładniej śluzówki jelita cienkiego). Zamiast cichego burczenia normalnie pracujących jelit pojawia się głośne, gwałtowne gulgotanie (przemieszczające się gazy, co jest bardzo bolesne) albo niezwyczajna cisza. Królik może stać się ospały, stracić apetyt, zwinąć się w kulkę i głośno zgrzytać zębami. Leczenie. Masaż brzucha, jedną z najbardziej efektywnych metod stymulowania leniwych jelit jest delikatny masaż. Połóż króliczka na bezpiecznym blacie na ręczniku (albo na kolanach, jeśli królik czuje się tam bezpiecznie), upewnij się, że królik nie może zeskoczyć ani zrobić sobie krzywdy. Delikatnie masuj dłońmi brzuch. Ugniataj na tyle, na ile tylko królik Ci pozwoli, ale odsuń się natychmiast, kiedy tylko królik czuje i okazuje ból. Delikatne uniesienie zadnich nóg królika (kilka do kilkunastu centymetrów), z jednoczesnym wsunięciem łebka pod rękę (prawie pod pachę) masującego, pomaga w uchodzeniu gazów i bywa bardziej komfortowe dla samego królika. Często, kiedy królik przyzwyczai się już do bycia trzymanym w ten sposób, pozwala on swobodnie opaść nogom, podczas gdy gaz bardziej komfortowo przesuwa się do wyjścia. Narządy wewnętrzne królika są bardzo delikatne, trzeba być bardzo ostrożnym, alby nie narobić królikowi siniaków i nie pogorszyć sytuacji. Po odrobinie masażu ręcznego można nawet spróbować użyć elektrycznego urządzenia do masażu wibrującego, co bywa nawet bardziej skuteczne i wydaje się warte zainwestowania w urządzenie masujące z płaską powierzchnią, które można byłoby trzymać przy króliczym brzuszku relatywnie długo. Przyciśnij dobrze urządzenie do brzucha i zacznij masować na najniższych obrotach, zwiększając je stopniowo. Królik na początku może się trochę cofnąć, ale prawie wszystkie króliki, na których próbowaliśmy ten masaż uspokajały się i polubiły te delikatne wibracje. Poza stymulowaniem mięśni, masaż pomaga pozbyć się gazów i łagodzi kolkę. Środki przeczyszczające oparte na oleju parafinowym (z rodzaju przeczyszczających olejów mineralnych lub komercyjne produkty takie jak Laxatone i Petromalt) nie wpływają na ruchy jelita. Niektórzy weterynarze przepisują je w nadziei, że pomogą się prześliznąć suchą, zbitą materię pokarmową przez układ pokarmowy. Zauważyć jednak należy, że jeśli treść jelitowa jest odwodniona i twarda jak cegła (tak, spotkaliśmy się z tym!), to pokrycie tej zbitej materii wazelino podobną substancją jedynie przeszkodzi ponownemu jej nawodnieniu, przez co utrudni jej rozluźnienie i dalsze przesuwanie się. Z tego powodu prawdopodobnie mądrzej jest skoncentrować się na uwodnieniu treści trawiennej przed użyciem środków oczyszczających opartych na oleju parafinowym, jeśli w ogóle zamierza się ich użyć. Watro jeszcze dodać, że chociaż te specyfiki, uznawane za środki zapobiegawcze, często są lubiane przez same króliki, to weterynarze wierzą, że ich wyższa kleistość może w zasadzie przyczyniać się do utrzymywania masy pokarmowej razem, zwłaszcza, jeśli treść pokarmowa jest odwodniona. Bezzapachowe oleje mineralne jako mniej kleiste mogą być przez to bardziej efektywne. Środki przeczyszczające oparte na oleju parafinowym nie powinny być podawane codziennie ani w inny regularny sposób, gdyż mogą hamować absorpcję ważnych witamin. Enema czyli lewatywa. Zaaplikowanie królikowi lewatywy z czystej, ciepłej wody i odrobinki bezzapachowego oleju mineralnego może też być pomocne. Ale najpierw należy poprosić weterynarza o poinstruowanie, jak należy to robić. Jeśli nie możesz złapać swojego weterynarza, kiedy Twój królik cierpi na niedrożność, jesteś w dużym kłopocie! Charakterystyczny jest również sposób przyjmowania pozycji leżącej na brzuchu z nienaturalnie wygiętym do góry "tyłkiem". Wygląda to tak, jakby królik usiłował się wyciągnąć i zaraz po tym zmienia pozycję na siedzącą. Jeśli zauważymy takie właśnie objawy u swojego zwierzaka jest to sygnał do jak najszybszej reakcji z naszej strony. Najważniejsze jest aby kontrolować czy królik pije gdyż szybko może nastąpić odwodnienie organizmu. Zalecanym środkiem zapobiegawczym, jak również wspomagającym leczenie, jest świeżo wyciśnięty sok z ananasa. Można podawać uszatkowi ważącego 1,25 kg, około 10-15 ml soku, trzy razy dziennie przez mniej więcej 3 dni. Jeśli królik sam nie wykazuje chęci picia go, trzeba niestety poić na siłę za pomocą strzykawki - bezpośrednio do pysia, boczkiem - bo z przodu przeszkodzą siekacze.... W przypadku gdy weterynarz stwierdzi, iż zator ma konsystencję plasteliny (tzn. nie jest stwardniały), można podać dodatkowo niewielką ilość olejku parafinowego (w przypadku Zuzi to był 1 cm3 dwa razy dziennie), który pobudza perystaltykę jelit. Zaznaczyłam "jeśli zator ma konsystencję plasteliny", ponieważ przy bardzo twardych czopach nie wolno podawać oleistych substancji. Mogą one bowiem uniemożliwić nawilżenie zatoru i tym samym nie polepszą stanu chorego. W trakcie leczenia nie należy podawać wysokokalorycznych granulatów, jedynie siano i ewentualnie zieleninę - jeśli królik jadał ja wcześniej, oraz duże ilości wody. Zlekceważony zator w przewodzie pokarmowym jest nawet śmiertelny, więc starajmy się obserwować nasze zwierzęta żeby w porę móc im pomóc! Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia tej choroby należy przede wszystkim bardzo dbać o prawidłową dietę królika i wyczesywać mu futerko jak najczęściej. Również ruch odgrywa tu istotna rolę...

Zapalenie ucha

Najczęściej powodowane jest przez bakterie Pasteurella multocida. Schorzenie może być skomplikowane występowaniem świerzbowca usznego Psoroptes cuniculi. W uchu stwierdza się wówczas obfite złogi zeschniętego wysięku, tworzącego brązowe strupy.

Syfilis

Występuje w dużych hodowlach królików. Choroba powodowana przez Treponema cuniculi ma zazwyczaj przebieg łagodny i nie powoduje śmierci zwierząt. Na skórze w okolicach narządów płciowych a także na głowie i w obrębie opuszek palcowych powstają ogniskowe przekrwienia i obrzęki przechodzące następnie w owrzodzenia. Choroba przenosi się przez kontakt bezpośredni

Jersinioza

jest jedną z bardziej niebezpiecznych chorób, jaka może być przenoszona od królików na człowieka. Powodowana jest przez Yersinia pseudotubercolosis. Objawami jest postępujące wyniszczenie organizmu zwierzęcia, któremu towarzyszy nasilająca się biegunka. Następuje znaczne powiększenie węzłów chłonnych. Całkowita pewność występowania tej choroby daje mikrobiologiczna izolacja czynnika etiologicznego, wykonana przez lekarza weterynarii. Zwierzęta dotknięte tym schorzeniem należy eliminować z hodowli.

Zapalenie gruczołów mlecznych

Karmiąca królica może zachorować na zapalenie gruczołów mlecznych. Przyczyną schorzenia bywa zbyt wąski kanalik wyprowadzający mleko z sutka, co utrudnia małym ssanie. Zalegający pokarm staje się zaś pożywką dla bakterii. Samica przy karmieniu odczuwa ból. Okolica sutków jest czerwona i gorąca, a zwierzę może mieć gorączkę. Należy skontaktować się z weterynarzem, gdyż taki stan jest niebezpieczny dla życia matki. W leczeniu stosuje się zastrzyki z antybiotykiem, okłady z altacetu i usuwanie zalegającego mleka z chorego sutka przez delikatny masaż. Jeśli mimo to powstanie na nim ropień, trzeba przeprowadzić zabieg chirurgiczny.

choroby

króliki mają skłonności do wielu chorób dlatego opisze wam wszystkie znane mi choroby

cześć

W tym blogu będe pisać jak opiekować sie królikiem  np.cechy, rasy i inne poctawowe informacje